Coverholder at Lloyd’s of London
Od 2010 r. iExpert.pl znalazł się w gronie zaledwie 5 firm w Polsce,
które spełniły wyśrubowane wymagania i zyskały status Coverholder at Lloyd’s of London.
Kim jest Coverholder?
To lokalny przedstawiciel Lloyd’s zajmujący się tworzeniem własnych produktów ubezpieczeniowych i posiadający pełnomocnictwa do przyjmowania ubezpieczeń w imieniu syndykatów Lloyd’s, czyli podmiotów udzielających ubezpieczeń.
Lloyd’s to najstarsza instytucja ubezpieczeniowa na świecie,
o ponad 300-letniej historii. Lloyd’s nie jest jednym z wielu towarzystw ubezpieczeniowych, znanym nam wszystkim. Jest jedynym w swoim rodzaju rynkiem, na którym brokerzy przedstawiają ryzyka swoich klientów, negocjując osobiście warunki ich ubezpieczenia. Rynek ten gromadzi przedstawicieli Lloyd’s z 200 krajów na całym świecie.
A wszystko zaczęło się bardzo niepozornie, bo od londyńskiej kawiarni pana Edwarda Lloyd’sa, będącej miejscem spotkań armatorów statków, którzy szukali osób skłonnych ubezpieczyć ich towary.
Dziś w Lloyd’s można ubezpieczyć właściwie wszystko
– od strun głosowych śpiewaka operowego, przez nogi gwiazdy piłki nożnej, po wazę z dynastii Ming. Oczywiście większość ubezpieczeń dotyczy bardziej prozaicznych rzeczy, jak obiekty, maszyny, procesy biznesowe oraz ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, umożliwiające efektywne prowadzenie działalności gospodarczej i zawodowej.
Lloyd’s to przede wszystkim stabilność i bezpieczeństwo.
Wypłaty odszkodowań gwarantowana jest przez specjalną strukturę zwaną „łańcuchem bezpieczeństwa”. Składa się on z trzech grup funduszy, które umożliwiają sprawne zaspokojenie największych nawet roszczeń. Skuteczność tego rozwiązania potwierdziła się podczas najbardziej ekstremalnych wydarzeń ostatnich lat, jak huragan Katrina, czy zamach na World Trade Center, gdzie Lloyd’s był większościowym ubezpieczycielem. W 2011 r. po katastrofalnym tsunami w Japonii Lloyd’s w ciągu 48 godzin wypłacił odszkodowania na sumę 6,6 mld jenów.
Potwierdzeniem stabilności finansowej jest wysoka ocena, jaką Lloyd’s otrzymał od agencji ratingowych. W dobie globalnego kryzysu, gdy ocena tych instytucji decyduje o być lub nie być międzynarodowych instytucji finansowych, a nawet państw, trudno o lepszą rekomendację.