Zdecydowana większość biur rachunkowych to niewielkie firmy zatrudniające kilka osób. Główne skrzypce gra tam zwykle właściciel, od którego zależy stabilność biznesu. Jego nieobecność jest zwykle problematyczna, jeśli przy tym wiąże się z niemożliwością wykonywania codziennych obowiązków, kłopoty wydają się nieuniknione.
Najczęstszy powód przerwy w pracy to choroba lub wypadek, a najpoważniejszą konsekwencją jest utrata co najmniej części dochodu, często głównego źródła utrzymania dla całej rodziny.
Czynsz za wynajmowany lokal, raty za sprzęt czy zobowiązania finansowe wobec pracowników stanowią koszt, który niezależnie od niezdolności do pracy trzeba pokryć. Gdy dodać rachunki z życia prywatnego może się okazać, że oszczędności na „czarną godzinę” nie wystarczą. A przecież choroba lub wypadek w naszej rzeczywistości wiąże się także z wydatkami związanymi z leczeniem i rehabilitacją.
Ubezpieczenie pomoże w trudnych chwilach
Ubezpieczenie utraty dochodu to nowość na naszym rynku. PZU jest pierwszym polskim ubezpieczycielem, który zaoferował je biurom rachunkowym. Polisa zadziała, kiedy prowadzący biuro nie będzie w stanie wykonywać swojego zawodu, a tym samym zostanie pozbawiony zarobków. Ochrona obejmuje zarówno choroby, także przewlekłe, jak i następstwa nieszczęśliwych wypadków. W takich trudnych sytuacjach będących zwykle następstwem zdarzeń losowych, polisa zapewni bezpieczeństwo finansowe.
Ubezpieczyciel wypłaci nawet 537 zł odszkodowania za każdy dzień choroby. Dobrze się stało, że oferta mimo że nowatorska, od razu jest na przystępnych warunkach. Dzięki rozsądnie skalkulowanej składce dostępna jest dla większości biur na rynku. Koszt zaczyna się już od 226 zł za rok ochrony.
Jasne i czytelne warunki
Polisa jest skonstruowana w prosty i przejrzysty sposób, bez ukrytych warunków wyłączających odpowiedzialność towarzystwa. Ubezpieczając się trzeba wybrać dwie podstawowe wartości:
Pierwsza to suma ubezpieczenia, czyli maksymalna kwota, do której ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie. Dostępne są tylko trzy:
• 60 tys. zł
• 120 tys. zł
• 180 tys. zł
Druga to dzień, od którego towarzystwo wypłaci świadczenia w razie niezdolności do pracy. Tu do wyboru są tylko dwa warianty:
• od pierwszego dnia
• od trzydziestego pierwszego dnia,
nieobecności w pracy spowodowanej wypadkiem lub chorobą. Rzecz jasna, za ochronę od pierwszego dnia trzeba zapłacić więcej.
Warto też zwrócić uwagę na brak barier dla osób chcących przystąpić do ubezpieczenia. PZU nie wymaga wypełniania ankiety medycznej oraz nie stosuje okresów karencji. W praktyce znaczy to tyle, że jeśli zachorujemy nawet dzień po zawarciu polisy, ubezpieczyciel nie uchyli się od wypłaty odszkodowania. Zwykle, towarzystwa w podobnych programach stosują okresy ochronne, ale tu nie mają zastosowania.
Jedynym ograniczeniem jest czas zwolnienia. Nie może być ono krótsze niż 30 dni. Jeśli więc ktoś liczy na odszkodowanie w przypadku przeziębienia, może się zawieść. Na plus trzeba też zaliczyć to że, podstawą do wypłaty odszkodowania jest przedstawienie tylko zwolnienia lekarskiego.
Jak to działa w praktyce?
Świadczenie zostanie wypłacone w przypadku niezdolności do pracy powyżej 30 dni, spowodowanej długotrwałą chorobą lub nieszczęśliwym wypadkiem. Można je otrzymać za każdy dzień niezdolności do pracy (do wysokości sumy ubezpieczenia), już od pierwszego dnia.
Przykładowo, jeśli właściciel biura rachunkowego nie będzie mógł pracować z powodu choroby przez 6 tygodni, otrzyma świadczenie nawet w wysokości 537 zł za dzień. W zależności od wybranego wariantu oznacza to 20 706 zł (wypłata za każdy dzień niezdolności do pracy od 1 dnia) lub 6 444 zł (wypłata za każdy dzień niezdolności do pracy od 31 dnia), jeśli ubezpieczył się na sumę 180 tys. zł.
Aktualnie ubezpieczenie utraty dochodu PZU można kupić wyłącznie za pośrednictwem firmy iExpert. Samo zawarcie polisy nie wymaga wielu formalności. Można to zrobić wygodnie przez internet. Wystarczy wybrać wariant, obliczyć składkę, wypełnić wniosek oraz dokonać płatności online (płatność można rozłożyć nawet na 12 rat). Polisa wysyłana jest na podany adres email.
W razie pytań, zawsze można zadzwonić, wątpliwości pomogą rozwiać kompetentni doradcy.
Adam Kaszubski
tel. 502 913 569
adam.kaszubski@iexpert.pl