Sprawa dotyczyła radcy prawego, który zdał egzamin na aplikację i uzyskał prawo do wykonywania zawodu. Wymagało to uiszczenia następujących opłat: rocznej, za egzamin, wpisu na listę oraz kosztów członkostwa w samorządzie radcowskim. Dodatkowo uzyskał także uprawnienia w zakresie doradztwa podatkowego, a od 2012 roku zaczął wykonywać zawód, co także wymagało wpisu na listę doradców oraz uiszczenia opłat. Teraz prowadzi działalność gospodarczą w formie kancelarii radcy prawnego oraz doradcy podatkowego.
Minister finansów w orzeczeniu uznał, że takie opłaty nie mogą być traktowane jako koszty uzyskania przychodów, ponieważ zostały poniesione przed rozpoczęciem działalności gospodarczej. Zdania tego nie podzielił sąd, ponieważ od wydatków tych uzależniona była w ogóle możliwość rozpoczęcia działalności zawodowej. Jak wiadomo, są to zawody o ograniczonym dostępie do ich wykonywania.
Aby móc pracować jako radca lub doradca należy ponieść koszty, związane z uzyskaniem aplikacji. Zdaniem sądu powinny one być wliczone w koszty prowadzenia własnej działalności i uzyskania przychodu. Tak więc skarżący będzie mógł wszystkie te wydatki rozliczyć. Wyrok jest nieprawomocny. Stanowi jednak ciekawy precedens, który być może w przyszłości pozwoli wliczyć w koszt uzyskania przychodu opłaty na licencje i szkolenia, potrzebne do wykonywania także innych zawodów.
Wyrok WSA w Poznaniu z 12 grudnia 2012 r., sygn. akt I SA/Po 896/12.
Źródło: Gazeta Prawna