Najważniejszą sprawą w momencie wyboru wakacji jest podpisanie umowy w biurze podróży, gdyż tylko wtedy mamy podstawę do ewentualnych roszczeń, gdy wyjazd nie spełnił naszych oczekiwań.
Po drugie zobaczmy w umowie co obejmuje cena. Najważniejsze w cenie jest oczywiście przelot, opłaty lotniskowe, zakwaterowanie, posiłki, które wybraliśmy, transfer z lotniska do hotelu i co najważniejsze ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków.
Dokładnie wypytajmy sprzedawcę także o to, czy nasze preferencje spisane w umowie są w gratisie. Chodzi np. o pokój z dostawką, apartament z widokiem na morze i inne preferencje.
Niestety coraz częściej niektóre aspekty, nie są wliczane w cenę, a informacja o dopłacie jest napisana małym druczkiem. Mogłoby się wydawać, że są to rzeczy oczywiste, ale wielu turystów dopiero po podpisaniu umowy, a często już na wakacjach dowiaduje się o dodatkowych, ukrytych kosztach. Dlatego jak to mówi polskie przysłowie: „Przezorny zawsze ubezpieczony” jest absolutnie na czasie.
Kolejna sprawa na jaką powinniśmy zwrócić uwagę to waluta, w której podana jest cena wyjazdu. Jeżeli nie są to złotówki, to poprośmy sprzedawcę o informację, wg kursu jakiego banku jest przeliczana i którego dnia.
Kontynuując temat pieniędzy to jeśli wpłacamy do biura jakąkolwiek zaliczkę to powinniśmy otrzymać od organizatora z pisemną umową potwierdzenie tego, że biuro podróży ma gwarancję bankową lub ubezpieczeniową. Szczegóły oferty mają bardzo duże znaczenie. Biura podróży kuszą nas sformułowaniami, że hotel leży niedaleko morza, że przystanek autobusowy jest blisko itd. Dla pewności zapytajmy o konkretną odległość od hotelu do danego punktu i to nie w linii prostej, a w linii drogi, którą będziemy się przemieszczać.
Przed podpisaniem umowy powinniśmy sprawdzić też, kto jest rezydentem na wczasach i czy jest taka osoba. Jeśli jest będziemy mieć takiego opiekuna przypisanego na miejscu.
Umowa – krótki poradnik
Umowa musi określać:
- organizatora turystyki i numer jego wpisu do rejestru oraz identyfikacji podatkowej (NIP)
- imię i nazwisko, funkcję osoby, która w jego imieniu podpisała umowę;
- miejsce pobytu lub trasę wycieczki; czas trwania imprezy, obejmujący rodzaj, jakość i terminy oferowanych usług, jej program; rodzaj, charakter i kategorię środka transportu oraz datę, godzinę, miejsce wyjazdu i planowanego powrotu;
- położenie, rodzaj i kategorię obiektu hotelarskiego -zgodnie z przepisami kraju pobytu; liczbę i rodzaj posiłków; cenę imprezy turystycznej -wraz z wyszczególnieniem wszelkich koniecznych należności, podatków i opłat, jeżeli nie są zawarte w cenie, oraz wyraźne sformułowanie okoliczności, które mogą spowodować jej podwyższenie; rodzaj i zakres ubezpieczenia turystów oraz nazwę i adres ubezpieczyciela;
- sposób zgłaszania reklamacji związanych z wykonywaniem usług przez organizatora lub osobę z nim współpracującą wraz z podaniem terminu zgłaszania takich reklamacji.
Dodatkowo powinniśmy też dostać regulamin dołączony do katalogu oraz program uczestnictwa.
Co, jeśli biuro zmieni warunki…
Zgodnie z ustawą o usługach turystycznych w przypadku, gdy przedsiębiorca jest zmuszony zmienić istotne warunki kontraktu, przykładowo kategorię hotelu, powinien niezwłocznie nas o tym powiadomić. W takiej sytuacji mamy prawo do odstąpienia od umowy i natychmiastowego zwrotu wszystkich wniesionych świadczeń, bez obowiązku zapłaty kary umownej – mówi M. Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Najlepszy sposób zapłaty
Najlepiej użyć karty płatniczej, dlatego, że pozwala zabezpieczyć nas przed ewentualnym bankructwem touropera-tora i odzyskać wpłacone pieniądze. Czemu tak się dzieje? Jest to możliwe dzięki tzw. gwarancji chargeback, czyli obciążenia zwrotnego. Pozwala na odzyskanie pieniędzy w przypadku, gdy nie otrzymamy przedmiotu, za który zapłaciliśmy lub w sytuacji, gdy towar lub usługa nie zgadza się z warunkami oferty.
I najważniejsze: jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości czy pytania nie bójmy się rozmawiać ze sprzedawcą podczas kupna usługi.
Życzymy bajecznych wakacji :)